Często chcemy, aby zapachy towarzyszyły nam w podróży, a to nieraz sprawia nie lada kłopot. Głównie z tego względu, że zakupowane przez nas perfumy są w zbyt dużych flakonach albo mają na tyle nieregularne kształty, że są problemem w trakcie pakowania walizki. Wtedy z pomocą przychodzą butelki o odkręcanych atomizerach, które są zazwyczaj używane przy produkcji francuskich perfum rozlewanych. Są one bardzo wygodne, proste w obsłudze i mają dodatkowy plus, czyli właśnie możliwość ponownego napełnienia. Jeśli posiadasz takie flakony i chcesz z nich zrobić użytek, ale nie wiesz jak się za to zabrać, to już spieszymy z pomocą.
Jak podzielić duże perfumy?
Można to zrobić jedynie wtedy, kiedy mamy do czynienia z francuskimi perfumami, które mają atomizer zakręcany. Niestety większość perfum oryginalnych posiada atomizer zaciskowy, który po otwarciu nie nadaje się do ponownego zamknięcia. Przy produkcji zapachów oryginalnych używa się specjalnych maszyn, które zaciskają atomizer na tyle, aby nie doszło do rozlania perfum. I chociaż jest szansa na otwarcie takiego flakonu to trzeba się liczyć z tym, że jest to bezpowrotne. Próba ponownego zamknięcia go w szczelny sposób jest raczej niemożliwy.
Sprawa ma się nieco inaczej, kiedy mamy styczność z atomizerem zakręcanym. Jest on przeznaczony do wielorazowego użytku, co pozwala nam być ekologicznymi. Dodatkowo jego odkręcanie i zakręcanie nie stanowi żadnych przeszkód, ponieważ można to zrobić bez użycia jakichkolwiek maszyn. W przypadku potrzeby wymiany go na nowy wystarczy znać jego rozmiar i cieszyć się dalej zapachem, bez konieczności przelewania perfum do innej butelki. Jego właściwości przy kilkukrotnym odkręcaniu wcale nie tracą na wartości, więc wymiana go nie jest taka częsta, jakby mogło się wydawać.
Czy użyty flakon po perfumach może się do czegoś przydać?
Oczywiście, że tak! Używane flakony można wykorzystywać na wiele sposobów. Jeśli buteleczki są w ładnym kształcie i kolorze, często służą jako element ozdobny gablotki lub półki, gdzie wystawiamy swoją kolekcję zapachów. Czasem mają one na tyle ciekawą formę, że wyglądają jak małe dzieła sztuki. Niekiedy można tym sposobem uzbierać naprawdę pokaźną i godną uwagi ekspozycję, szczególnie jeśli uda nam się być w posiadaniu perfum, które zostały już wycofane z produkcji oryginalnej. Taką wystawę raczej tworzymy z flakonów, które mają atomizer zaciskowy, niezdatny do ponownego użycia.
Zakładając jednak, że dysponujemy butelkami z atomizerem zakręcanym, to możliwości jest o wiele więcej. Oprócz napełniania ich ponownie perfumami lanymi z większych flakonów, istnieje szereg innych zastosowań. Na przykład jeszcze niedawno w czasach pandemii można było taką butelkę wykorzystać do przelania płynu do dezynfekcji, aby mieć go stale pod ręką. Stanowiło to bardzo pomocne narzędzie w okresie, kiedy to zdarzało się, że momentami nawet w sklepach brakowało tego preparatu.
Czy mogę podzielić perfumy?
Posiadając zapach z odkręcanym atomizerem jak najbardziej jesteśmy w stanie podzielić perfumy na odpowiednią dla nas pojemność. Wystarczy posiadać kompozycję zapachową oraz dwie butelki i atomizery oraz opcjonalnie lejek. Jeżeli chcemy zabrać ze sobą mniejszą pojemność, wystarczy odkręcić duży flakon francuskich perfum i za pomocą lejka powoli przelewać zapach do mniejszej butelki. Należy robić to powoli i starannie. Tak, aby nie pozwolić perfumom wylać się.
Kiedy już mniejsza butelka zostanie do końca napełniona, wystarczy ostrożnie wyciągnąć lejek i zakręcić drugim atomizerem. Trzeba pamiętać, że włożenie atomizera do pełnego flakonu skutkuje lekkim podniesieniem poziomu kompozycji zapachowej, więc warto zostawić mały odstęp. Po dokładnym zakręceniu flakonu należałoby go opisać we właściwy sposób. Jeśli perfumy mają swoją nazwę lub numer, to wskazane jest, aby użyć ich w celu późniejszej identyfikacji. Jest to niezwykle pomocne, jeśli mamy kilka lub kilkanaście takich buteleczek. I gotowe, wystarczy tak niewiele, aby móc posiadać swój ulubiony zapach w każdym miejscu.